Sony zaprzestało dostarczania do sklepów konsoli PlayStation 2. Na razie tylko (o dziwo) w Japonii, ale zapewne niedługo zniknie ona z półek w kolejnych krajach. Czyżby to pierwszy krok do tego, by ta 12-sto letnia konstrukcja otrzymała status retro? A może to jeszcze za wcześnie dla szóstej generacji konsol? Jeśli tak, to czemu na retro-imprezach można spotkać GameCuba’a?
Aktualizacja:
Po Nowym Roku Sony wstrzymało produkcję i dostawy już na całym świecie.