Kilka dni temu podczas sprawdzania naszego sprzętu okazało się, iż jeden z zasilaczy do Atari 2600 (oryginalnego) zepsuł się. Druga nasza jednostka, zasilająca klon konsoli ma natomiast tę wadę, że nie pasuje do nowoczesnych gniazdek. Postanowiliśmy więc zakupić zasilacze zastępcze – szykując się na wakacyjne gralnie na konwentach.

Na szczęście nie trudno było znaleźć odpowiednie zamienniki dla parametrów 9V, 500mA, wtyk Jack 3.5mm. Wybór padł na uniwersalne zasilacze 1000 mA (sama konsola co prawda znamionowo pobiera mniej, ale od przybytku głowa nie boli). Jak widać, na załączonych obrazkach – wszystko zadziałało jak należy.